piątek, 24 lipca 2015

Wiedeń 17-20.07 (zdjęcia)

Nie jestem wielkim podróżnikiem jak większość wymieńców. Nie planuje przejechać całego świata albo jechać do Indii- to nie moje tereny ;p Zwiedzam trochę inaczej, lubię tylko duże miasta i tam się chętnie wybieram. Nie lubię żadnego muzeum na świecie więc do nich nie wchodzę, zamiast tego lubię chodzić po mieście w dobrym towarzystwie, udawać, że w nim mieszkam, robić zakupy, jeść i dobrze się bawić.
Właśnie po to tłukłam się 8 godzin do Wiednia 'polskim busem' z siostrą i koleżanką. Było warto ;)

takie zdjęcie niczego
 Belweder
 Muzeum (od zewnątrz, do środka nie wchodziłam ;D)
 Katedra
Biblioteka :o
sorki że zdjęcie ze snapa, ale tutaj od razu jest podpis (y)

 Na najlepszym placu zabaw na świecie, bawiłam się tam jak byłam mała (y)
minuta ciszy dla jakości tego zdjęcia...
 w metrze
 z jakimś koniem
plac zabaw po raz kolejny. Byłam tam w środku dnia i nie było ANI JEDNEGO dziecka. Trochę przykro bo to naprawdę najlepszy plac zabaw na świecie :(
No i dokumentacja tego, co lubię robić najbardziej na świecie
#shopaholic
Już wiem, że jak pojadę do USA to zrobię duże zamówienie internetowe z Brandy <3

Ag.

1 komentarz: