Co u mnie? Dużo się dzieje a ja mało pisze, właściwie to teraz dopiero rozumiem dlaczego każdy wymieniec (posiadający bloga) ciągle tłumaczy się brakiem czasu. To nie wymówka tylko czysta prawda ;p Na komputerze jestem może raz na tydzień, wszytskie media sołecznościowe musze ogarniać przez moje dwa telefony (Verizon nie działa na telefonach nie z verizona), amerykański który noszę ze sobą do szkoły i polski który lezy w domu i czeka na mnie aż wróce.
No więc postanowiłam na szybko wrzucić jakiś update ze zdjęciami ze snapa (bo innych nie mam)
Skradziony telefon??
w niedziele byłam się przechadzać po autlecie
tyle stopni było w nocy ;p
a tyle stopni było wczoraj w dzień
znaleźliśmy kota przed domem, a potem jego właścicieli ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz